Na balu poczuj się jak księżniczka

0
910

Zapewne marzysz o tym, aby na wielkim przyjęciu olśnić  wszystkich (a przynajmniej wyglądać nie gorzej niż koleżanki) i przede wszystkim świetnie się bawić. Jednak często bywa tak, że efekt końcowy jest daleki od zamierzonego. Dlaczego? Bo zabrakło Ci czasu, lub w natłoku spraw zapomniałaś o czymś niby małym, a istotnym. Lecz nie tylko sama impreza jest ważna, bo przecież po niej życie toczy się dalej i na pewno nie masz ochoty w ciągu jednej nocy przeistoczyć się z uroczej księżniczki w zombie, którego ulubionym schronieniem w dzień po przyjęciu jest toaleta. Aby nie zmarnować wysiłku włożonego w przygotowania i uniknąć nieprzyjemnego uczucia „przebalowania” warto wcześniej wszystko   rozplanować w czasie.

Miesiąc przed
Jeśli nie masz ochoty sama zająć się makijażem oraz doprowadzeniem swoich włosów do ładu i wolisz powierzyć to zadanie profesjonalistom, nie zwlekaj! Czasem wystarczy umówić się na termin dwa dni wcześniej, czasem trzeba postarać się o to wiele miesięcy przed planowaną imprezą – wszystko zależy od specyfiki i popularności salonu. Powinnaś się również zorientować w bieżących trendach w modzie i rozpocząć poszukiwania wymarzonej kreacji na bal (jeśli oczywiście takowa nie wisi jeszcze w twojej szafie). Nie warto odkładać tego na ostatnią chwilę, gdyż znalezienie sukni spełniającej twoje oczekiwania wcale nie będzie takie proste, jak zakładasz. Ponadto, może się również okazać, że kreacja wymaga przeróbek, a zakłady krawieckie nie zawsze są w stanie zaoferować usługi ekspresowe. Spójrz na siebie i zastanów się, czego potrzeba twojemu ciału. Może powinnaś zrzucić dwa-trzy kilogramy? Może powinnaś zacząć regularnie stosować maseczkę do twarzy? Może powinnaś wybrać się na kilka krótkich wizyt do solarium, aby później po jednej, zbyt długiej sesji, na imprezie nie przypominać przypalonego kurczaka? Najwyższy czas, by zadbać o to, co dla dobrego efektu wymaga systematycznych zabiegów. I jeszcze jedno: jeśli jesteś szczęśliwą mamą, a Twoje  pociechy nie są jeszcze na tyle duże, by mogły zostać same pod twoją nieobecność, postaraj się o opiekę dla nich na tę noc. W przeciwnym wypadku może okazać się, że zabawę z przyjaciółmi na przyjęciu, będziesz musiała zamienić na zabawę z dziećmi w domu.

Dwa tygodnie przed
Jeśli twoja kreacja wymaga przeróbek, to zadbaj o to, by jak najszybciej trafiła w ręce krawcowej. W ten sposób przynajmniej kwestię sukni będziesz już miała z głowy. Teraz zatroszcz się również o dodatki do stroju. Buty, torebka, biżuteria… Znalezienie odpowiednich rzeczy może zająć naprawdę dużo czasu. Zajrzyj do swojej kosmetyczki. Potrzebujesz czegoś nowego? Jeśli tak, to odwiedź drogerię, niech zakup niezbędnych kosmetyków też nie zaprząta twoich myśli. Gdy masz zamiar zastosować produkty, których dotąd nie używałaś, ważne, żebyś jak najwcześniej je przetestowała. Lepiej nie ryzykuj nakładając nowy krem czy puder zaraz przed przyjęciem.

Tydzień przed
Skoro masz już sukienkę, dodatki i kosmetyki, to czas na to, byś wybrała fryzurę. Weź pod uwagę swój kształt twarzy, długość i gęstość włosów oraz wiek, bo nie każde uczesanie podkreślające urodę nastolatki będzie odpowiednie dla pani w średnim wieku i vice versa. Jeśli chcesz zmienić  kolor swoich włosów, zrób to właśnie teraz, bo w razie niepożądanego efektu masz jeszcze czas na ponowną koloryzację. Nie zapomnij o zafarbowaniu odrostów, bo mogą one sprawić, że cały twój wysiłek włożony w poprawę prezencji własnej osoby pójdzie na marne.
Jeśli sporadycznie poddajesz się nieprzyjemnemu, a zarazem jakże potrzebnemu zabiegowi oczyszczania cery, to zastosuj go co najmniej tydzień przed planowaną imprezą. Rzadko oczyszczane pory są przeważnie bardzo mocno zatkane sebum, które trudno usunąć, przez co niejednokrotnie po zabiegu pojawiają się na twarzy liczne, maleńkie ranki, znikające z czasem, dlatego ważne, by skóra miała czas na ich zabliźnienie. Twoje nowe buty na pewno wyglądają pięknie, ale istotne jest to, abyś się w nich czuła dobrze na przyjęciu. Bolące, spuchnięte nogi uniemożliwią Ci dobrą zabawę. W związku z tym warto, byś przed imprezą „rozchodziła” buty, a jeśli mimo tego będziesz czuć dyskomfort związany z ich używaniem, zaopatrz się w zapiętki lub wkładki zapobiegające otarciom.

Dwa – trzy dni przed

To dobry czas na wizytę w gabinecie odnowy biologicznej. Masaż pomoże ci się trochę rozluźnić, a aromatyczna kąpiel doda energii. Nie zapomnij również o depilacji, a jeśli często poddajesz się zabiegowi oczyszczania cery (zwłaszcza, jeżeli jest ona tłusta), to właśnie przyszła niego pora. Sprawdź też, czy kupiłaś wszystko, co będzie ci potrzebne.

W dniu imprezy
Poprzez wydzielenie czasu niezbędnego na przygotowanie do imprezy, postaraj się uniknąć gorączkowego biegania i niepotrzebnego stresu. W końcu idziesz na przyjęcie po to, żeby dobrze się bawić, a nie zastanawiać, czy nikt nie zauważy, że nie zdążyłaś zetrzeć odpryskującego lakieru z paznokci.
Jeżeli umówiłaś się na wizytę, to odwiedź fryzjerkę i kosmetyczkę (koniecznie w tej kolejności). Jeśli postanowiłaś „zrobić się na bóstwo” we własnym zakresie, bez ingerencji fachowców, zarezerwuj na przygotowania co najmniej cztery godziny. Nie zapomnij o regulacji brwi i starannym manicure. Dobrze będzie, jeśli w ciągu dnia znajdziesz czas na odprężającą kąpiel – to na pewno wprawi Cię w błogi nastrój. Teraz już tylko pozostaje założyć kreację wraz z dodatkami. I na bal!

Po imprezie
Prawdopodobnie jesteś zmęczona i najchętniej od razu wskoczyłabyś do mięciutkiego łóżeczka. Musisz się jednak przemóc i przynajmniej zmyć makijaż. Twoja cera, tak samo jak ty, potrzebuje odpoczynku. A co zrobić, żeby wrócić do formy po całonocnej imprezie? Przede wszystkim porządnie się wyśpij. Sen jest największym sprzymierzeńcem urody i dobrego samopoczucia. Po przebudzeniu weź zimny prysznic, by orzeźwić organizm, nałóż odprężającą lub energizującą maseczkę na twarz, a w celu likwidacji opuchlizny i cieni pod oczami, skorzystaj z okładów ze świeżych ogórków, rumianku bądź zwykłych wacików kosmetycznych zwilżonych chłodną wodą.
Jeśli nie czujesz nóg lub wręcz przeciwnie – wydaje ci się że każda z nich waży co najmniej tonę – wymocz je w gorącej wodzie z dodatkiem soli do kąpieli, a potem połóż się na co najmniej dwadzieścia minut w wygodnej pozycji, tak, by twoje nogi znajdowały się wyżej niż reszta ciała. W ciągu dnia pij dużo wody – to sprzyja usunięciu toksyn z organizmu. Wybierz się na spacer, pooddychaj świeżym powietrzem i nigdzie się nie spiesz. Dzięki temu zmęczenie szybko minie. Jeśli jednak nie masz tyle szczęścia i musisz rano wstać do pracy, zafunduj sobie zimny prysznic, dużą, mocną kawę i sporego batonika czekoladowego. Pij bardzo dużo wody i w miarę możliwości jak najczęściej wychodź na świeże powietrze. Do wieczora jakoś przetrwasz.

Żeby główka nie bolała…
Jest wiele sposobów na uniknięcie lub złagodzenie kaca. Firmy farmaceutyczne oferują w tej chwili szeroką gamę środków przyspieszających metabolizm, które mogą być zastosowane przed, w trakcie lub po spożyciu alkoholu. Możesz również wypróbować domowe metody wspomagające pozbycie się nieprzyjemnego efektu „przebalowania”.


Przed imprezą:
• zjedz obfity posiłek, alkohol pity na czczo szybciej uderza do głowy i powoduje spustoszenie w organizmie.


W trakcie imprezy:
• pij tylko jeden rodzaj alkoholu – picie mieszanki wódki, wina, drinków itp. bywa opłakane w skutkach,
• jedz, najlepiej tłuste, sycące dania,
• nie pij sztucznie słodzonych napojów gazowanych – przyspieszają wchłanianie alkoholu do krwiobiegu.


Po imprezie:
• pij dużo wody mineralnej,
• by złagodzić kaca, powinnaś dostarczyć organizmowi węglowodany, białka lub tłuszcze (czyli w zależności od upodobań np. czekoladę, kefir lub rosół), jednak ten sposób nie jest najlepszym pomysłem, jeśli do bólu głowy dochodzą problemy żołądkowe,
• w razie wariacji żołądkowych pomóc może gorzka herbata z dużą ilością soku z cytryny,
• zdobądź się na wysiłek i poćwicz – jogging czy aerobik przyspieszą usuwanie alkoholu z organizmu.